forum klubu ASG - 1KS Szczytno

Jok

No wiec tak w tamtym roku mielismy pozwolenie na okres wakacji zeby tam przebywac.W tym roku zaczołem zalatwiac pozwolenie do konca roku.Wysłałem odpowiednie pismo i dzwoniłem,lesnictwo Wielbark w tamtym roku odsyłało nas do Jedwabna.Ale w tym roku odziwo u nich to mozna załatwic ^^ albo im sie nie chcialo albo sie cos zmieniło,ale to jest niewazne.Po ostatnich wydarzeniach na Sadku postanowiłem sie za to zabrac,dostałem 3-4 dni temu pismo,ze "...w trakcie rozpatrywania...".Dałem im kilka mocnych argumentow wiec mysle,że w polowie lipca bedziemy mogli juz legalnie organizowac tam strzelania.Pozwolenie ma obejmowac droge dojazdową i teren 300km2 od wiezy,to max co mozemy dostac.Wtedy mozemy rozpalac ogniska,wjezdzac samochodami no i mamy wstep na teren lasu.A co do wiezy to napisałem do gminy ale jeszcze odpowiedzi nie otrzymałem.Dam znac jak sie cos zmieni,wszystko załatwiam na swojego ojca bo jak by nie bylo 18 jeszcze nie mam

Myrcin

"...Pozwolenie ma obejmowac droge dojazdową i teren 300m2 od wiezy..."

Mam nadzieję, że chodziło Ci o 300m z każdej strony wieży? czyli 360.000m2?

Skoro to nadleśnictwo/leśnictwo to można by pomyśleć o kupnie paczki kulek BIO wraz z pisemnym potwierdzeniem, że są ekologiczne. Wtedy dodatkowo można by kopie tego dokumentu dołączać w każdej takiej legalizacji.

Jok

Poprawiłem chodzilo mi o km2,o max co mozemy dostac w co bardzo watpie.O kulach tez napisałem.

Myrcin

300000000m2 wow xD to boski teren :] na pewno aż tyle?
ponad 17kmx17km xD

Jok

Tak,nadlesnictwo nie moze dac pozwolenia na ten kawałek ktory sie chce.Daja jakimis kwadratami czy cos takiego,czyli teren ktorym opiekuje sie dany lesniczy.W tym przypadku ten niemiły pan z ktorym ostatnio doktorre rozmawiał.